Ostatni raz
Podaję Ci rękę
Całuję w twarz
Nie pytaj, dokąd idę
I tak już nic nie słyszę
Nie wierz w to, że
Można kochać nie mówiąc nic
Przechodzić obok siebie
A jednak ze sobą być.
Post został pochwalony 0 razy
Pon 22:31, 09 Kwi 2007
Avrilcia
Dołączył: 08 Sie 2006
Posty: 2500
Przeczytał: 0 tematów
Martwi ją cierpienie innych
choć sama ze swym nie walczy
Nie wierzy w nic nikt w nią nie wierzy
Wciąż ukrywa się przed radością
Czego sie boi
czego tak szuka
co chce udowodnić
że cierpienie to sztuka?
Zakrywa się płaszczem rozpaczy
Wie jak to jest naprawdę na świecie
Lecz prawdę zna tylko tę bolesną
Gubi się na prostej drodze życia
Zaś na krętej idzie bez mapy
Czym jest strach
czego on szuka
co chce udowodnić
że płacz to nie sztuka?
Każde nasza łza jest chwilą
chwilą której chcesz niepamiętać
Jeżeli ten wiersz jest łzą
to smutek jest chorobą
Czemu nie wierzysz
czego tak szukasz
ja chcę ci udowodnić
że odnaleźć sens życia to sztuka...
Gdy z każda chwila coraz gorzej
gdy z czarna mysla bawię sie nożem
gdy marzenia zniszczy piekielna pożoga
gdy coraz bardziej kręta droga
Ja wciarz mam nadzieję
"Dearest love,
I hope this message finds you well as these endless thoughts drip from my soul.
Every single word secretly paints a fairytale of when we will melt into one...
My life is brilliant.
My love is pure.
I saw an angel.
Of that I'm sure.
You're beautiful.
You're beautiful.
You're beautiful,
it's true.
But it's time to face the truth,
I will never be with you.
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa) Idź do strony Poprzedni1, 2, 3, 4
Strona 4 z 4
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach